Autor Wiadomość
Faanka
PostWysłany: Pon 22:41, 15 Wrz 2008    Temat postu:

i jakie to uczucie mieć ptaszka w ręce? Very Happy

widzisz, jakby to była sikorka na pewno byłaby spokojniejsza Very Happy
the heart never lies
PostWysłany: Nie 21:29, 14 Wrz 2008    Temat postu:

hehehehe nie no mialaś przygode xD
nigdy wiecej nie bierz ptaszków na rece Very Happy
_kate.
PostWysłany: Nie 20:30, 14 Wrz 2008    Temat postu:

wiem, juz nigdy nie dotknę ptaszka ^^ Very Happy Razz
Iines
PostWysłany: Nie 20:24, 14 Wrz 2008    Temat postu:

Hahahaha normalnie strendż przygodę miałaś z takim bydlakiem xD już na drugi raz nie bierz ptaszka, bo widzisz czym to grozi... można dużo stracić Very Happy
_kate.
PostWysłany: Nie 14:43, 14 Wrz 2008    Temat postu: Nasze przygody ^^

nie wiem, czy tak sobie mogłam, ale załozylam taki temacik ^^
no bo kazdy chyba ma jakies przygody, w wakacje, albo w roku szkolnym Smile
smieszne, przerazające, albo jeszcze inne ;D

ja dziś mialam.... dziwną. jakąś godzine temu siedze sobie i sie 'ucze' i nagle coś huknęło w szybe o_O patrze, szyba cała ^^ a na barierce od balkony siedzi ptaszek i tak dziwnie skacze na wszystkie strony Smile wychodze na balkon, a tam lezy drugi ptaszek i sie nie rusza. skapłam sie, że to pewnie on rąbnął w szybe i moze nie zyje ? podniosłam go, nie był sztywny ani zimny Smile ej, to byly emocje, pierwszy raz w zyciu mialam w ręce ptaszka (Jezuu, jak to brzmi ) śliczny był, chyba wróblek ^^
wzięłam go do pokoju o_O i chcialam mu zrobić takie łóżeczko, juz go mialam polozyc w tym pudełku, a on nagle sie zerwał i zaczął latać po calym pokoju, bałam sie że coś rozwali i nie widzialam co zrobić. probowalam otworzyc okno, i zagonić go jakoś, żeby przez nie wyszedł, ale on jakby nic nie widzial, tylko tak caly czas latał we wszystkie strony Very Happy ale w końcu wyleciał i juz nie mialam ptaszka Sad
Taką mialam przygode

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group